Pasjonat? Nawiedzony? Wariat!
Walizkę spakował w 5 minut, buty sznurował w windzie, a przecież to wcale nie był jego pomysł. Nie wiedział gdzie leży Mauritius, a dzisiaj nie wyobraża sobie, że kiedyś miałby go opuścić. Uczył się go pomału, z otwartą buzią.
Dziś się cieszy z ogromu tego, co jeszcze przed nim. Tyle historii ilu ludzi, wspaniała nieskończoność!
Chcesz się z nim zabrać? Polski przewodnik po Mauritiusie.